RadioSAR - Studencka Agencja Radiowa

[wish]

Trzeba by trochę odświeżyć temat

Niektórzy z Was zapewne znają - albo przynajmniej kojarzą - zespół ze Śląska o wdzięcznej nazwie Killjoy Gentlemani ci spłodzili ostatnio EPkę (tak na marginesie: wydaną pod patronatem m.in. SARu )pod tytułem Back to the Past, którą gorąco polecam, podobnie jak i wcześniejsze dokonania tejże kapeli Utwory z dema "...a drug called reality" tudzież kilka jeszcze starszych kawałków możecie ściągnąć z ich strony. Tam też możecie posłuchać fragmentów utworów z nowej EPki. "Back to the Past" w całości - tylko w Ciężkiej Godzinie Polecam i zapraszam

[BarTh]

Witam!!

W sumie jeszcze nie za dobrze się orientuję co można usłyszeć w Radiu SAR... ale wiem, że jest tu dużo dobrej muzyki I z tego miejsca chciałem podziękować WDAXowi dzięki, któremu się o tym radiu dowiedziałem... [ja wiem, że to zalatuje wazeliniarstwem oraz podobnymi praktykami.. zapewniam jednak, że tak nie jest ]

Po przeczytaniu kilku postów na tym oto FORUM, a w szczegołności w tym tym wątku postanowiłem zaproponować Wam grupę 'południowców'....
Tzn tych co na mapie są niżej od WAS
Tak więc myślę tu o gupie XIII. století. Są oni czeskimi reprezentantmi nurtu rock'a gotyckiego!! Polecam ich szczególnie tym, którzy preferuja 'wampirze' klimaty... Wg mnie oni są kapitalni!! Muzyka w sam raz na długie jesienne wieczory...
Trzynaste stulecie ma w swoim dorobku trzy naprawde rewelacyjne płty:

- Nosferatu [z 1995 roku]
- Werewolf [z 1996 roku]
- Ztraceni v Karpatech [z 1998 roku]

Słuchając pierwszej z tych płyt mamy wrażenie jakbyśmy byli w Transylwanii... podczas burzy... słychać wycie wilkołaków... i odgłosych innych morcznych istot... A z ciemności dobiega nas stukot nadjeżdżającego powozu... czy znigo dobiegają nas melodyjne dźwięki? Czy to w nim są opowieści o Elżbiecie Batory i Vladzie Draculi?

Kolejan płyta poświęcona jest wilkołakom i lykantropii... Jest tu duzo smyczków, muzyka jest powolna potężna!! Czy dla Was też Julia będzie umierać każdej nocy??

Zagubieni w Karpatach to pozycja zawirająca piękne i powalające opowieści... i chyba pierszą, choć ostatnia na płycie jest 'Elizabeth'. Napisałem 'pierwszą', ale tak naprawdę to cała płyta jest świetna i trudno wyróżnić jeden utwór!

Naprawdę gorąco polecam - ta muzyka ma swój niepowtarzalny klimat i moc... przez moment można się poczyć jak Nosfertu-Wampir...



POzdrawiam!!

[Sway]

zdecydowanie uderzyłeś w moje ''wampirze'' klimaty
dzięki za rekomendację, zorientuję się w temacie i może zapuszczę cosik w audycji
pozdrawiam

[BarTh]

Obawiam się, że możesz mieć problem z dostaniem ich płytek w Polszcze... no chyba, że masz jakieś tajemne dojścia..

Ale jak cos... zawsze jest chętny do... "współpracy"


POzdrawiam radośnie!!

[Sway]

wykorzystam najpierw swoje źródła. jesli zawiodą bede wiedziec z kim rozpocząć współpracę

[BarTh]

... taaak do 'współpracy' jestem niezastąpiony..

[wish]

Tajemne dojścia tudzież swoje źródła działają - czeski mrok w najbliższym SwayWishProject masz jak w banku Ze specjalnymi pozdrowieniami ode mnie

[BarTh]

Więc będę nasłuchiwał w napięciu... bynajmniej 220V


POzdrawiam!!

[Sway]

... więc będę się podwójnie denerwować

[BarTh]

Och! Całkiem niepotrzebnie...

[ania12scie]

Carl Orff - Carmina Burana (cala godzinna kantata)

true norw... eee... german classical music

[BarTh]

Dzisiaj chciałbym Wam polecić płytkę z ponownie nagranymi utworami słowackiej grupy Collegium Musicum. Ngrania te miały miejsce w Bratysławie na koncercie, który był powrotem tej grupy na scenę [znaczy.. reaktywowali się ] Płyta oczywiście to wybór z utworów , które na tym koncercie zostały odegrane. W zasadzie są to utwory instrumentalne.. choć jest mały wyjątek Płyta o której piszę nosi poprostu tytuł "Collegium Musicum 97" i została wydana właśnie w 1997 roku.
Nie napisałem jeszcze, że zespół, który powstał pod koniec lat sześdziesiątych ubiegłego wieku tworzy muzykę symfoniczną!! Jest więc w niej mnóstwo klawiszy
Ja lubię posłuchać tej płyty kiedy chce się odprężyć i zrelaskować.. Jest wyśmienitą pozycją na 'wieczorne zamyślenie'..
Płyta zawiera prawie 54 minuty muzyki i wydaje się, że jest to odpowiednia dawka nawet dla słuchaczy nieprzywykłych do tak specyficznej muzyki


POzdrawiam i zachęcam do poszukania tej płyty... gdziekolwiek

[ania12scie]

Pink Floyd - Animals

omg, wymiekam! przypomina mi sie, jak ojciec to puszczal w samochodzie kiedy bylem maly. myslalem wtedy, ze mnie katuje. a on mnie zapoznal z arcydzielem, ktore dopiero teraz docenilem...

[ania12scie]

Cynic - Focus

bardzo oryginalna i ciekawa muzyczna mieszanka. uspokaja mnie wlasnie i redukuje choc troche zmeczenie

[draoi]

Witam

Dziś ja coś zaproponuje...
Nasza rodzima scena muzyczna... okres buntu muzycznego...
Panie i Panowie......
przedstawiam wam pierwszą płytkę ZIYO - o jakże znamienitym tytule Ziyo
Swego czasu nazwani polskim The Cure. Oczywiście potem już im sie nie chciało grać fajnej muzyki, ale ostatnio zapowiedzieli, że nagrają znwu coś z klimatem co bardzo mnie cieszy.
Wszystkich zainteresowanych odsyłam do Asi, która właśnie wchodzi w jej
posiadanie...

A druga pozycja godna uwagi to niejaka AYA RL i tak jak w przypadku poprzednich wykonawców również pierwszy to albumik.
Okres mniej więcej ten sam...
Tekstowo moim zdaniem gorzej ale jest dużo tego czegoś,
czego nie ma już w dzisiejszej muzyce...

..i pozdrawiam cieplutko