RadioSAR - Studencka Agencja Radiowa

[Jersey Gambol]

Cykl teatralny "Poza granice"
"Zbuntowane Japonki" - spektakle i warsztat teatralny.

08-11.02.2006, g. 19.00


Bilety: 30,- normalny, 20,- ulgowy, 10,- na kartę klubową
Wstęp tylko osoby pełnoletnie.

Scena Teatralna zaprasza na kolejną edycję z cyklu prezentacji teatralnych. Erotyka, nagość, przekraczanie tabu, odważne podejmowanie tematyki cielesności i kobiecości - to cechy charakterystyczne awangardowego japońskiego teatru YUBIWA HOTEL, który tworzy pięć zbuntowanych Japonek.
O ich teatrze mówi się, że to teatr dla dorosłych. Teatr Yubiwa Hotel nie jest tylko dla oczu - lecz stymuluje wszystkie zmysły stawiając jednocześnie prowokujące pytania o status ludzkiego ciała i tożsamość kobiety we współczesnym świecie. Odważne i niestereotypowe podejmowanie tematyki płciowości i roli kobiety, to cecha sztuk Yubiwa Hotel, która sprawia, że w Japonii ich spektakle gromadzą nawet 2000 widownię i są wysoko cenione przez międzynarodową krytykę.
Obecnie grupa odbywa międzynarodowe tournee z nowym spektaklem "Candies-Girlish Hardcore" ["Cukiereczki-Dziewczęcy Hardcore"].

Więcej - http://www.klubzak.com.pl/teatr.html


KINO MISTRZÓW
19 - 22.01.2006

Blok 10 filmów, nierzadko arcydzieł, zebranych w przegląd KINO MISTRZÓW ma za cel - oprócz wspomnieniowej roli - przypomnienie nam wszystkim definicji "dzieła filmowego" i "Mistrza". W dzisiejszej epoce filmów poprawnych politycznie, wylizanych, celujących w najbardziej pożądaną (czytaj: dochodową) kategorię PG (dla wszystkich), robionych przez rzemieślników i komputery, w której króluje trójka Spielberg - Lucas - Jackson (S-L-J), realizująca swoje marzenia dziecięce, jest to być może misja skazana na porażkę, bo czy dzisiejsze kino jest w stanie wykreować Mistrzów, a raczej czy to kino są w stanie zmienić Tytani jak kiedyś John Ford, John Huston, Alfred Hitchcock czy Akira Kurosawa. Pracowali po 40, 50 lat, John Ford to światowy rekordzista (54 lata aktywności reżyserskiej - 132 filmy - 4 OSCARY za reżyserię).
Co kilka lat obserwujemy próby reanimacji kina-gatunku: westernu, kryminału, czarnego kina. Ale przecież nikt nie dorówna żylastemu Irlandczykowi z czarną przepaska na oku, Johnowi Fordowi czy innemu oryginałowi, Johnowi Hustonowi. W notach biograficznych tych panów używa się określeń: "filmy wybitne", "arcydzieła", "epickie", "polemika z mitami". Nie znajdziemy ich w notach panów S-L-J. Cały dorobek filmowy trójki S-L-C jakościowo nie dorównuje temu, co w pojedynkę stworzyli Ford czy Huston. Dorobek to jedno, styl życia to drugie. Nikt nie pobije Johna Hustona; reżysera, scenarzysty, aktora, boksera, malarza, dziennikarza, myśliwego, wielbiciela dobrej whisky, pięknych kobiet i muzyki. W dzisiejszym amerykańskim kinie właściwie tylko inny żylasty gość, Clint Eastwood próbuje być taki jak oni. Jak na ironię losu, "brudny Harry" jest chyba ostatnim z Wielkich kina amerykańskiego, w staroświeckim tego słowa znaczeniu.
Filmy Spielberga, Lucasa i Jacksona są najbardziej dochodowe w dziejach kina, ale żadnego z nich nie znajdziemy na rozlicznych listach, notowaniach, opracowaniach typu "100 najważniejszych filmów", bez względu na czasy, w jakich takie zestawienie powstało. Wyrobiona publiczność i krytycy (bo nie chodzi tu o vox populi) zwykle w pierwszej dziesiątce lokują "Pancernik Potiomkin", "Obywatela Kane", "Rashomon", "Tam, gdzie rosną poziomki", "La Stradę" (na zmianę z "8 i pół" lub "Rzymem").
Panowie S-L-C nie pobiją także mistrza suspensu, niedoszłego inżyniera Alfreda Hitchcocka, choć on nigdy nie dostał Oscara, mimo 6 nominacji, a Spielberg niejednego. Uznania w oczach Akademii nie znalazła także inny geniusz kina - Orson Welles. Oscar za scenariusz dla "Obywatela Kane" (w najważniejszych kategoriach przegrał z "Zieloną Doliną" Johna Forda) i Oscar honorowy w 1971 to wszystko co uzyskał. I co z tego. Jeden "Obywatel Kane" jest warty więcej niż wszystkie "spielbergi" i "lucasy" razem wzięte. Niestety, brak zrozumienia skończył się dla Wellesa tym, że lista jego kreacji aktorskich jest kilkakrotnie dłuższa niż lista filmów wyreżyserowanych. Fellini, Bergman czy Kurosawa to prawdziwy Olimp światowego kina. Są poza wszelką konkurencją. Na polskim Olimpie zasiada oczywiście Wajda. Następców nie widać.
Wybranie filmów do przeglądu z jednej strony było więc łatwe, ale z drugie wcale nie. Zdecydowaliśmy się więc sięgnąć po pierwsze ważne filmy Mistrzów - z różnych powodów: PANCERNIK POTIOMKIN Eisensteina (jego drugi film) rewolucjonizuje język filmu; DYLIŻANS Forda to pierwszy nowoczesny western, który dał początek złotej erze westernu jako gatunku filmowego; SOKÓŁ MALTAŃSKI I OBYWATEL KANE to debiuty fabularne (jakże olśniewające) Hustona i Wellesa; NIEZNAJOMI Z POCIĄGU Hitchcocka otwierają najlepsze lata w twórczości Mistrza (1950 - 1965); RASHOMON Kurosawy będąc sensacją festiwalu w Wenecji, odkrył dla świata talent Kurosawy, a przy okazji wypromował kino japońskie; to samo zrobił KANAŁ dla Wajdy i kina polskiego na festiwalu w Cannes, zdobywając (ex aequo z "Siódmą pieczęcią") nagrodę za reżyserię; LA STRADA Fellinego to pierwszy wielki film z Giulettą Masiną; TAM, GDZIE ROSNĄ POZIOMKI Bergamana jest pierwszym z wielkich filmów - znaków firmowych Szweda. No i jeszcze GENERAŁ Bustera Keatona - ta projekcja to sentymentalny powrót do początków naszego DKF-u, kiedy nieme komedie, burleska często gościły na ekranie żakowskiego kina.

KINO MISTRZÓW
program przeglądu

20.01.2006
g.17.00 - Generał - r. Buster Keaton (projekcja z lektorem) [więcej]
g.19.00 - Dyliżans - r. John Ford [więcej]
g.20.50 - Sokół maltański - r. John Huston [więcej]

21.01.2006
g.15.00 - Pancernik Potiomkin - r. Siergiej Eisenstein [więcej]
g.16.15 - Obywatel Kane - r. Orson Welles [więcej]
g.18.30 - Nieznajomi z pociągu - r. Alfred Hitchcock [więcej]
g.20.25 - Rashomon - r. Akira Kurosawa [więcej]

22.01.2006
g.17.00 - Kanał - r. Andrzej Wajda [więcej]
g.18.45 - La Strada - r. Federico Fellini [więcej]
g.20.45 - Tam, gdzie rosną poziomki - r. Ingmar Bergman [więcej]

Projekcje: kino ŻAK
Wstęp wyłącznie na karnety:
- 10 filmów: 10,- czł. DKF i 30,-
- na 1 dzień: 5,- czł DKF i 15,-