RadioSAR - Studencka Agencja Radiowa
www.RadioSAR.pl

Uwagi - Skakanie po stacjach... czyli czego brakuje w SARze

megi - Pon Sty 03, 2005 10:28 pm
Temat postu: Skakanie po stacjach... czyli czego brakuje w SARze
Niestety, ale coraz częściej słuchanie SARu kończy się na zmianie stacji.. Pewnie wielu ze zdziwieniem czyta to, ale tak właśnie jest..

Gusta i guściki towarzyszą każdemu z nas.. zatem różnorodność, którą może dostarczyć nam radio pozwla przywiązać się do danej stacji (całkowicie czy w określonym wymiarze). Moje ucho coraz bardziej przekonuje się, że owa różnorodność w SARze spowalania swój bieg i wśród nowych brzmień obecnych w SARze brakuje mi m.in.:
- audycji "gadanych", podczas których można poznać agento-reportera, dowiedzieć się zwykłych rzeczy o codziennym życiu..
- muzyki z gatunku r&b, soul.. ale wzorowanej na dawnych, dobrych audycjach autorskich (czasy mojej młodości, czyli Nocny Soul Show czy Czarny Piątek z końcówki '90 :wink: )
- elementarza muzyki rock, punk czy nawet pop, dla osób które niekoniecznie wychowały się PR3
- ...

To właśnie tego między innymi tego mi brakuje w SARze.. a czego Wam brakuje?

Pozdro!
megi

barti - Wto Sty 04, 2005 12:31 am

hej

w duzej mierze masz racje, bo zeczywiscie nie ma audycji z muzyka r&b itp ale jest za na pewno audycja z dobrym rockiem "muzyka drugiego planu"lub "co w radiu trzeszczy", jest audycja z ciezszym graniem, a i czasami mozna spotkac popowe brzenienia :wink: w SWP.

ale ogolnie masz racje, zapewne przydalo by sie kilka nowych audycji, ale radio opiera sie na audycjach autorkich i nie mozna nikogo zmuszac do grania muzyki ktorej nie slucha.


mi najbardziej brakuje wiekszego zaangarzowania agentow w prace w radiu, systematycznosci odbywania audycji!!, malej ilosci repotrarzy choc sprzetu reporterskiego jest duzo!

pozdrawiam

bartek

Sway - Wto Sty 04, 2005 10:44 am

Myślę,że SAR jest rozgłośnią, która może sie pochwalić olbrzymią różnorodnością muzyczną. Praktycznie kazdy prowadzący proponuje cos innego. Są tez takie audycje jak Koncert Życzeń, SWP czy juz w niedługim czasie Lista Przebojow - wybitnie interaktywne i tworzone przez słuchaczy jesli nie calkowicie to w duzej mierze. Jezeli komus brakuje jakiegos brzmienia moze je po prostu zamowić :wink:
Problemem wg mnie nie jest muzyka. Problemem jest pewien schemat, w ktory wchodzą niektorzy prowadzący robiąc audycje - muzyka + pogadanka muzyczna zapominając, ze najwazniejszy jest słuchacz i relacja na szczeblu: słuchacz - prowadzący.
Mało jest wyrozniających sie audycji, prowadzący czesto mowią jakby do siebie, nie reagują na słuchaczy na kanale ircowym chociazby głupim czesc. (i nie chodzi mi o to, ze powinni konwersowac na ircu non stop)
To tworzy ogolną nijakosc. To sprawia, ze słuchacz szuka innej stacji, z ktorą moze sie identyfikować.
W kazdej rozglosni komercyjnej prezenter ma obowiązek podkreslic, ze radio jest skierowane do odbiorcy. Ma obowiązek trzymac kontakt. I to jest moim zdaniem dobre. Rozne stacje robią to w rozny sposob. My jestesmy radiem małym i internetowym, ale chyba obowiązuje nas poszanowanie słuchacza? Tymbardziej nas obowiązuje? Jak ktos ma ochote pogadac do siebie moze nabyc mikrofon i zrobic uzytek z lustra. Albo umowic sie na ploty z przyjaciolmi.
A poza tym brakuje mi reportarzy....
I to chyba tyle, dziękuje za uwage :wink:

Jaca - Wto Sty 04, 2005 11:56 am

Witam;)
Słuchałem swego czasu SARu w miarę uważnie, jednak ostnio nie jestem wiernym słuchaczem. SAR nie przestał być moją ulubioną stacją, po prostu większa ilość zajęć, coraz mniej czasu powodują, że nie mogę się dodatkowo skupiać na słuchaniu audycji. Jest jednak kilka rzeczy, ktore do mnie docieraja. Przed wszystkim brak zaangażwania, o ktorym mowi Bartek. Brak nowych ludzi ze dobrymi pomysłami i ....zaangazowaniem. Moze to jest zludne, najlepszy na to poglad ma Kris, bo do niego młodzi ochotnicy się zglaszaja. Uwazam, ze najlepszym lekarstwem na wymienione przeze mnie dwa problemy jest zrobienie czegos, zeby radio zaczelo zyskiwac na popularnosci, zeby jego prestiz rosl. Wtedy bardziej bedzie zalezec obecnym agentom na jakosci audycji i wiecej bedzie chetnych do wspoltworzenia radia. Ale to mi wyglada na błędne koło:)
Co do nawiązywania kontaktu ze słuchaczem, to oprocz odzywania sie na ircu, prowadzacy musi wykazac sie pewnymi umiejetnosciami zeby przykuc uwage sluchajacego. Niektorzy je maja, do innych mozna co najwyzej zaapelowac, zeby pewne rzeczy przemysleli i wyciagneli wnioski.

Zdecydowanie wiecej reportarzy:)
pozdrawiam

Jaca - Wto Sty 04, 2005 11:59 am

...reportarzy i rozmow z ciekawymi ludzmi. Ja do tej pory jestem pod duzym wrazeniem audycji z panią Urszulą Jaworksą :)
Gość - Wto Sty 04, 2005 12:18 pm

...slabi to agenci, ktorzy potrzebują prestizu radia, by sie angazować....
a co do popularnosci radia to wraca temat promocji...
sway

ania12scie - Wto Sty 04, 2005 4:36 pm
Temat postu: Re: Skakanie po stacjach... czyli czego brakuje w SARze
megi napisał/a:
wśród nowych brzmień obecnych w SARze brakuje mi m.in.:
- muzyki z gatunku r&b, soul.. ale wzorowanej na dawnych, dobrych audycjach autorskich (czasy mojej młodości, czyli Nocny Soul Show czy Czarny Piątek z końcówki '90 :wink: )
- elementarza muzyki rock, punk czy nawet pop, dla osób które niekoniecznie wychowały się PR3
- ...


kiedys ktos napomknal na forum o blokach muzycznych na sarze. na napomknieciu sie chyba skonczylo?

Sway napisał/a:
a co do popularnosci radia to wraca temat promocji...


no wlasnie, plakat saru widzialem tylko raz, w gmachu glownym PG, na pietrze architektury (chyba), w gablotce, przykryty troche innymi plakatami.

Gość - Pią Sty 07, 2005 5:02 pm
Temat postu: W sprawie audycji gadanych...
Nie zgodze się, że brakuje w Sarze audycji "gadanych".
Przecież jest audycja literacka "Piekni dwudziestoletni" gdzie cały czas się nawija. Nie jest to audycja pompatyczna i nudna, jest dużo śmiechu a literatura i sztuka są traktowane z przymrużeniem oka.

Tylko co ja mam myśleć o potrzebach słuchaczy, jak po audycji przychodzi do mnie X i mówi że było za dużo gadania a za mało muzyki?

marian - Pią Sty 07, 2005 10:40 pm

Radiu SAR brakuje swiezej krwi. Troszke "weteranow" odeszlo, a nie pojawily sie swieze osoby (w odpowiedniej ilości) z nowymi pomyslami. Ten brak nie jest swiadectwem słabej jakosci radia tylko chyba problem jest w tym ze ogolnie radiofonia przezywa kryzys. Coraz mniej osob uwaza taka forme przekazywania informacji, prezentacji sztuki za atrakcyjna i coraz trudniej bedzie znalezc ludzi gotowych do pelnego zaangazowania w tak specyficzne radio jakim jest SAR. Ale zeby nie bylo: te nowe audycje ktore już są brzmią obiecująco! 3mam kciuki za to co trwa i za to co bedzie :)
Sway - Sob Sty 08, 2005 9:50 pm

Faktycznie, w SARze jest kilka audycji gadanych, natomiast to, czy audycja jest pompatyczna i nudna czy ciekawa, nalezy pozostawic ocenie słuchaczy.
Nie warto sie bardzo, moim zdaniem, przejmowac opinią X tylko robic swoje.
Prowadzący wie przeciez najlepiej jaką chce robic audycje i on sam decyduje o ilosci piosenek.Jesli taka forma jaką przyjął znajduje odbiorcow to wszystko w porządku.
Myslę, ze nie brakuje ludzi chętnych do wspolpracy z SARem.Pojawiają sie nowi z pasją i z pomysłami. " Starzy'' wciąż czynni :wink: SARowcy powinni, mysle, patrząc na nich przypominac sobie o co chodzi w radiu... Warto chyba pamietac, jakby to cholernie pompatycznie nie zabrzmiało, ze przynajmniej kilku słuchaczom jest przykro gdy po raz kolejny włączają kompa i nie ma audycji na ktorą czekali. Nie ma bo prowadzący mial wazny powod by nie przyjsc enty raz z rzędu.
pozdrawiam.

wish - Nie Sty 09, 2005 11:12 am

Na szczęście jest jeszcze parę osób w SARze na których to nowi mogą popatrzeć i łyknąć kilka dobrych wzorców :)

ps. muzyka + pogadanka muzyczna to schemat który wcale nie wyklucza relacji ze słuchaczem...jak to słusznie zauważyła Sway, wszystko zależy od tego jak się sprawdza przyjęta forma :)

Pozdrawiam 8)

kris - Nie Sty 09, 2005 11:26 pm
Temat postu: Re: Skakanie po stacjach... czyli czego brakuje w SARze
Witam!
Bardzo się cieszę, że ten wątek się rozwinął, bo uwagi które tutaj się pojawiają właśnie dla programowego są najcenniejsze :)

megi napisał/a:
wśród nowych brzmień obecnych w SARze brakuje mi m.in.:
- audycji "gadanych", podczas których można poznać agento-reportera, dowiedzieć się zwykłych rzeczy o codziennym życiu..
Mnie również tego brakuje najbardziej i proszę mi wierzyć albo nie w tym kierunku cały czas coś się dzieje...

barti napisał/a:
mi najbardziej brakuje wiekszego zaangazowania agentow w prace w radiu, systematycznosci odbywania audycji!!

Moim zdaniem sposobem na pozbycie się braku systematyczności czy zaangażowania jest podniesienie poprzeczki dla nowych osób i tym samym dla "starych wyjadaczy". W marcu planowana jest duża akcja rekrutacyjna i mam nadzieję, że odniesie sukces. Jak ludzie zobaczą, że tu trzeba się starać, żeby się utrzymać, to będą się starać i nie będzie opuszczania audycji.

Pozdrawiam, Krzysiek

Paweł P - Wto Sty 11, 2005 12:49 am
Temat postu: Czas na militarny dryg!
kris napisał/a:
Jak ludzie zobaczą, że tu trzeba się starać, żeby się utrzymać, to będą się starać i nie będzie opuszczania audycji.


No no, radykalnie to zabrzmiało... Ale w pełni popieram, zwarcie szeregów przyda się nam bardzo. Zwłaszcza ostatnio dużo rzeczy się rozmywa i czas antenowy opływa zmarnowany w eter. A czas antenowy to rzecz cenna.

A bodajże jakieś 2 lata temu ówczesna szefowa programowa Magda wprowadziła system kropek (karnych). Jedna opuszczona bez wcześniejszego anonsu audycja = jedna kropka. Trzy kropki = do widzenia, audycja wypada z ramówki. Z tego co pamiętam działało dość skutecznie.

DrHc - Czw Sty 27, 2005 11:23 pm
Temat postu: bełkot
mama nieodparte wrażenie braku zaangarzowania w audycje, oni mowią jakby mieli kotleta w ustach. nie jestem wiernym sluchaczem wiec nie bede wypowiadal sie o wszystkich, ani nawet nie wiem kogo mam na myśli w tej chwili. mowie o ogolnym wrazeniu. Swoja droga caly dzien leci muza z playlisty. leci zazwyczaj dobra, to fakt. ale mooge sobbie ja sam sciagnac i posluchać. tu chyba nie o to chodzi. I taka mala sprawa techniczna: fajnie jakby czasami, skoro juz leci ta muza z kompa, to bylo wiadomo co to leci. Zdaza sie bowiem uslyszec cos na prawde ciekawego i szlag trafia ze nie wiem co to bylo. npp wrzucac playliste htmla, taka jak chocby winamp generuje, na stronke. Pozdro!
Michał

Gość - Czw Maj 19, 2005 11:47 pm
Temat postu: Re: bełkot
DrHc napisał/a:
(..): fajnie jakby czasami, skoro juz leci ta muza z kompa, to bylo wiadomo co to leci. Zdaza sie bowiem uslyszec cos na prawde ciekawego i szlag trafia ze nie wiem co to bylo. npp wrzucac playliste htmla, taka jak chocby winamp generuje, na stronke. Pozdro!
Michał


Zgadzam sie w 100%.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group